sobota, 19 maja 2018

HARRY się żeni

Rudy HARRY się żeni...
...od dwóch tygodni nie słyszę nic innego!




Co prawda jestem zaprzysięgłym republikaninem, ale cykliczny zajob Brytyjczyków na okoliczność powiększania rodziny królewskiej (narodziny; śluby) zupełnie mi nie przeszkadza. W końcu utrzymują darmozjadów na własny koszt. Królową Elżbietę II to nawet lubię - urocza babcia. Dlaczego jednak polskie media na siłę starają się przeflancować tę pretensjonalną celebrę na rodzimy grunt - tego nie mogę pojąć.

Imperium brytyjskie w najlepszym okresie, na początku XX wieku, obejmowało swym zasięgiem ćwierć świata. Tyleż samo było poddanych korony brytyjskiej. Dzięki Bogu nieistniejącemu, Polaków ten wątpliwy zaszczyt ominął. Skąd zatem zainteresowanie dynastią Windsorów? Chyba tylko jako antidotum na nieustającą od kilku lat wewnętrzną wojnę pomiędzy fanatykami PO i PIS-u. Ale to mniejszość, bo myśląca większość już dawno szuka "trzeciej drogi". A więc dalej nie rozumiem. Znacznie bliżej nam do Habsburgów czy Romanowów. Nie zauważam zainteresowania przekaziorów potomkami tych rodów, a przecież oni żyją, chociaż już dawno nie panują.

W 2002 LAUREL AITKEN napisał piosenkę
"Rudi Got Married". Przetłumaczył na język polski Jacek Jędrzejak, a wyśpiewał zespół Big Cyc.

Laurel doznał najwyraźniej proroczego widzenia, bo tekst pasuje jak ulał do życiorysu zbuntowanego Harry'ego.


Rudy się żeni


Dziś zadzwonił do mnie kumpel i melduje, że Rudy się żeni.
Chociaż ja nie znam kobiety, która chciałaby z nim być.
Rudy klnie, głośno chrapie, ale ona to zmieni.
Bo w kagańcu w potulną owcę, zmienia się dziki lew.

Rudy, Rudy się żeni
Rudy, Rudy się żeni
Rudy, Rudy się żeni
Rudy, Rudy się żeni

Ja nie wierzę w to do dzisiaj, że Rudy się żeni.
On pił piwo, słuchał punka i lubił się bić.
Ale ona go kocha i ona to zmieni.
Bo w tresera rękach nawet dziki tygrys jest smutny jak pies.

Rudy, Rudy się żeni...

Straciliśmy przyjaciela, bo Rudy się żeni.
Już nie będzie wspólnych balang i wypadów na mecz.
Przecież Rudy ją kocha...

W tym miejscu świadomie przerywam tekst. Kryzysy małżeńskie dotykają nie tylko pospólstwa. Zdarzają się również w arystokratycznych rodach. Takie są kobiety... niestety...


Dzisiaj życzę MEGHAN i HARRY'EMU długich lat wspólnego życia w szczęściu i miłości!