Odszedł TADEUSZ PIERONEK (*) - biskup Kościoła katolickiego być może trochę lepszy od innych hierarchów. Osobom poruszonym śmiercią księdza składam wyrazy współczucia.
Wycinanka Grzegorz Dudała
Wieczorem 27 grudnia oglądałem TVN. Wszystkie "gadające głowy" podkreślały gremialnie prawość biskupa Pieronka. Rzeczywiście w gnieździe szerszeni, w którym działał zmarły, uczciwość jest ewenementem. Jednak nie może to być wyznacznikiem wielkości. Każdy człowiek powinien być porządny, a już chrześcijanin z definicji!
Przypomnę parę myśli księdza Tadeusza. Mówią, że był przedstawicielem "Kościoła soborowego". Mniemam, że ta wysublimowana metafora oznacza człowieka postępowego.
● Przyznawał, że Polacy uczestniczyli w pogromach Żydów. Ale Holokaust, zaplanowany i systematycznie wykonywany przez zbrodniarzy niemieckich jest tylko ich dziełem. O współudziale rodaków, cicho-sza.
● Uważał katastrofę smoleńską za wypadek komunikacyjny i denerwowało go przywoływanie przez Jarosława Kaczyńskiego Herbertowskiej frazy o "zdradzonych o świcie".
● Był przeciwny pochówkowi Marii i Lecha Kaczyńskich na Wawelu.
● Zbulwersowało go knajackie zachowanie Prezesa, gdy z trybuny sejmowej obrzucał opozycję inwektywami typu "zdradzieckie mordy"; "kanalie".
● Krytykował Jankowskiego, Rydzyka i episkopat za wtrącanie się do bieżącej polityki, a także za epatowanie bogactwem co akurat duchownym nie przystoi. "Trzeba bić na alarm: biskupstwa to w Polsce dwory. A dwór i służba to fałszywa wizja Kościoła".
Przytoczone opinie - prawdziwe, ale dość niezwykłe w ustach polskiego biskupa - spowodowały, że stał się on gwiazdą mainstreamowych mediów lewej strony POPiS-u (patrząc na logo, bo nadpartia POPiS jest prawicowym duopolem). Proszę zauważyć, że powyższe wypowiedzi miały miejsce, gdy dynamicznie rozwijająca się kariera dostojnika kościelnego została zahamowana. Wcześniej ćwierkał w zgodnym chórze z resztą hierarchów. Zasadne zatem staje się pytanie: - czy nie była to przypadkiem reakcja sfrustrowanego duchownego o niespełnionych ambicjach, na odcięcie mu drogi do wyższych godności, a więc prywata?
Tadeusz Pieronek był niestety autorem również dewaluujących człowieczeństwo, niehumanitarnych tez, sprzecznych z nauką współczesną.
● Był zdecydowanym przeciwnikiem związków partnerskich. Postulował ustanowienie prawa zakazującego osobom LGBT pracy w szkołach.
● "Nie róbcie z Kościoła siedliska pedofilii! Ataki przypominają minioną epokę komunizmu. Brak mi tylko jeszcze pokazowych procesów"
● "Nie ma podstaw prawnych do wypłacania przez Kościół odszkodowań ofiarom księży pedofilów. Kto grzeszy ten płaci."
● "Pierwowzorem in vitro jest Frankenstein."
● "Szoah to żydowski wymysł."
● Izabelę Jarugę-Nowacką walczącą o złagodzenie ustawy antyaborcyjnej był łaskaw scharakteryzować: - "To feministyczny beton, na który kwas solny nie pomoże"
● "Słusznie odmówiono mu pogrzebu, bo zmarły publicznie nawoływał do zabójstw nienarodzonych" - argumentował brak zgody Kościoła kat. na pochówek ginekologa prof. Wacława Deca w obrządku katolickim.
Było to bezczelne kłamstwo. Profesor nikogo nie nakłaniał. Dbał, aby kobiety w przyjaznych warunkach, zgodnie ze sztuką medyczną i prawem mogły usunąć nieplanowaną ciążę!
Od 11 maja 1998 do 21 czerwca 2010 pełnił funkcję przewodniczącego Kościelnej Komisji Konkordatowej. Jest zatem współodpowiedzialny za wyprowadzanie z budżetu państwa 6 miliardów złotych rocznie na szkodę podatników (koszty konkordatowe stanowią 30% "haraczu" przekazywanego rokrocznie Kościołowi kat.).
Refleksje końcowe
W podobnym do TVN tonie laudacje wygłaszały inne ogólnopolskie publikatory (Gazeta Wyborcza; Onet). Oczywiście później tysiące internautów bezrefleksyjnie kopiowały i udostępniały te peany. Nawet ci na co dzień rozsądni, widzący zło, którego źródłem jest amoralna działalność rozpasanego kleru.
Polacy zostali zainfekowani złośliwym wirusem setki lat temu. Bieda, niewola, ciemnota sprzyjały rozprzestrzenianiu się idei mesjanistycznych. Wykorzystywali to kuglarze w sukienkach, którzy rozpełzli się po naszych ziemiach jak robactwo. Dogadywali się z możnowładztwem łupiąc bezlitośnie maluczkich. Trwa to do dzisiaj. Urzędujący prezydenci, premierzy, ministrowie, uczestniczą ostentacyjnie w ceremoniach religijnych nie widząc w tym nic niestosownego.
Przekleństwem dla Polski był pontyfikat Jana Pawła II. Przypadł na okres walki o odzyskanie suwerenności i transformacji ustrojowej. Jest to czas w warstwie ideologicznej ewidentnie stracony. Pragmatyczni Czesi, od których Mieszko I przyjął chrześcijaństwo obrządku łacińskiego, już dawno się otrząsnęli i są obecnie chyba najbardziej laickim krajem w Europie. My oddawaliśmy się z lubością gusłom i zabobonom, a rządzący politycy dbali również o konkrety przekazując Kościołowi kat. wielomiliardowy majątek. Efekt? Jesteśmy watykańską prowincją, gdzie episkopat dyktuje ustawy, a Sejm je proceduje.
Klechistan (stan świadomości) tkwi w nas. Być może ewolucja zakodowała go w łańcuchu genetycznym, więc jest dziedziczny.Trawi nasze mózgi i trzewia. Zatraciliśmy filtry zdrowego rozsądku. Staliśmy się społeczeństwem plemiennym. Wódz decyduje o wszystkim i namaszcza następcę, a my fanatycznie wykonujemy jego postanowienia a nawet testament. Boimy się nowego. Łatwo takim stadem manipulować...
Pisząc powyższe słowa wszedłem na stronę Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i zdębiałem: -
WOŚP
Naszą przedfinałową gonitwę zatrzymała przed chwilą smutna wiadomość o śmierci Biskupa Tadeusza Pieronka.
Był to dla wielu z nas wielki autorytet, czerpaliśmy z jego mądrości, przenikliwego spojrzenia i umiejętności wskazania prawidłowej drogi w zamęcie trudnej, współczesnej rzeczywistości. Wspominamy go przez pryzmat przepięknego, poruszającego i bardzo ważnego dla wielu słuchaczy spotkania z uczestnikami Pol'and'Rock Festival w ramach Akademii Sztuk Przepięknych w roku 2012.
Odejście Biskupa Tadeusza Pieronka to wielka strata. Łączymy się w bólu
z Jego bliskimi oraz pogrążoną w żałobie Wspólnotą Kościoła
Katolickiego.
Jurek Owsiak & Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy
Będę popierał Jurka Owsiaka (nawet gdyby zapisał się do POPiS-u), dopóki robi rzeczy ważne. Myślę, że kondolencje napisał nadgorliwy współpracownik, co nie ma znaczenia, gdyż pod tekstem figuruje podpis szefa. WOŚP jest organizacją o wielkim zasięgu, co automatycznie zobowiązuje do wypełniania misji edukacyjnej. Tym bardziej, że współpracownikami są w przeważającej liczbie ludzie bardzo młodzi, nie skażeni moralną dychotomią. Są granice kurtuazji. Niech ktoś mi wskaże krynice, z której mam czerpać Pieronkowe mądrości.
Idiotyczne stwierdzenie, że "o zmarłych mówi się dobrze, albo w ogóle" nie dotyczy osób publicznych, ponieważ powodowałoby to fałszowanie historii.
Jurek Owsiak & Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy
Będę popierał Jurka Owsiaka (nawet gdyby zapisał się do POPiS-u), dopóki robi rzeczy ważne. Myślę, że kondolencje napisał nadgorliwy współpracownik, co nie ma znaczenia, gdyż pod tekstem figuruje podpis szefa. WOŚP jest organizacją o wielkim zasięgu, co automatycznie zobowiązuje do wypełniania misji edukacyjnej. Tym bardziej, że współpracownikami są w przeważającej liczbie ludzie bardzo młodzi, nie skażeni moralną dychotomią. Są granice kurtuazji. Niech ktoś mi wskaże krynice, z której mam czerpać Pieronkowe mądrości.
Idiotyczne stwierdzenie, że "o zmarłych mówi się dobrze, albo w ogóle" nie dotyczy osób publicznych, ponieważ powodowałoby to fałszowanie historii.
Jestem pod wrażeniem. Bardzo dobry artykuł.
OdpowiedzUsuń