niedziela, 25 marca 2018

POWSTANIE WARSZAWSKIE - "chwała zwyciężonym, hańba wodzom"

Artykuł opublikowany 31.07.14




W 2012 roku przygotowałem "gotowca", którego będę publikował do końca moich dni. Bo przecież obiektywna prawda o Powstaniu Warszawskim jest tylko jedna. Niezależni i uczciwi komentatorzy tak samo oceniali wydarzenia zaraz po upadku w 1944 roku, w czasach PRL, jak i teraz w III RP. To tylko hałaśliwe media i dyspozycyjni historycy (IPN) - na obstalunek partii prawicowo-nacjonalistycznych - próbują kuglować faktami. Pod hasłem <Bóg, honor, ojczyzna> - "hieny, szakale i sępy, co ze zmurszałej krwi poległych własną śliną podłą lepią teraz polityczne hasła, by za ich pomocą zamącić i uzyskać rząd dusz, aby durnych znów posyłać do piekła powstań i wojen".



W kolejną rocznicę Powstania Warszawskiego postanowiłem nie zabierać głosu. Jestem już zmęczony corocznymi kłótniami apologetów z ich antagonistami (należę zdecydowanie do tych drugich). Urodziłem się 10 lat po powstaniu, zatem bardziej na miejscu będzie zacytowanie opinii uczestników i ówczesnych obserwatorów tamtych wydarzeń.


ANATOL ULMAN

Chwała zwyciężonym, hańba wodzom

(...)
Jeśliby sam rozsądek nie dawał prawa do, zaprawionych biało-czerwonym cyjankiem, uwag o powstaniu, to posiadam je jako niedoszły truposz, chociaż niewątpliwie głos truchła mógłby być ważniejszy (tyle że włożyliby mu w wygniłą spopieloną gębę swój patriotyzm opuchły od fałszu).

Oczywiście gloria victis, chwała zwyciężonym, którzy nader ochoczo młodą krwią zraszali barykady z brukowców, mebli oraz garów wszelakich. Cześć babciom i dziadkom, jakimi są teraz ci, co przeżyli dymy pożarów, sława orderom na ich starczych dzielnych piersiach. Tak bardzo byli gotowi umierać za idee.

Infamia natomiast, hańba przywódcom prowadzącym na rzeź, poganiaczom żołnierzy popychanych w zbyteczną, niepotrzebną śmierć. Mieli bowiem ślepe, albo co gorzej cyniczne, rachuby polityczne i dla nich posłali nierozumnie miasto na całopalenie a obywateli na zagładę.

Jak jednak nazwać hieny, szakale i sępy, co ze zmurszałej krwi poległych własną śliną podłą lepią teraz polityczne hasła, by za ich pomocą zamącić i uzyskać rząd dusz, aby durnych znów posyłać do piekła powstań i wojen?
(...)
~~~~~~~~

PAWEŁ JASIENICA

Powstanie Warszawskie było skierowane militarnie przeciwko Niemcom, politycznie przeciwko Rosjanom a faktycznie przeciwko samym Polakom.

~~~~~~~~

Gen. WŁADYSŁAW ANDERS

Stolica pomimo bezprzykładnego w historii bohaterstwa z góry skazana jest na zagładę. Wywołanie powstania uważamy za ciężką zbrodnię i pytamy się, kto ponosi za to odpowiedzialność.

~~~~~~~~

Prof. WIESŁAW CHRZANOWSKI

Wywołanie Powstania jest karygodną zbrodnią, za którą ponoszą odpowiedzialność pewne polskie ośrodki. Tak te wypadki ocenia polskie społeczeństwo, tak wyglądają one w rzeczywistości. Winni muszą ponieść odpowiedzialność.

~~~~~~~~

WŁADYSŁAW POBÓG-MALINOWSKI

Za decyzję porwania się do walki, która w warunkach chwili była bezsensem politycznym, a militarnie - szaleństwem wręcz zbrodniczym, zapłacono niewiarygodnie wysoką cenę.

~~~~~~~~

Mjr STANISŁAW ŻOCHOWSKI - członek Sztabu Naczelnego Wodza

Płk Demel polecił mi przygotować uzasadnienie dla odznaczenia gen. Bora krzyżem Virtuti Militari II klasy. Odszukałem statut Orderu. II klasa może być przyznana generałowi za samodzielne działanie, które było zwycięską bitwą lub walnie przyczyniło się do zwycięstwa.

Złożyłem wniosek na oddanie gen. Bora pod sąd za zniszczenie stolicy, spowodowanie ogromnych strat i nie osiągniecie żadnego celu.
~~~~~~~~

JAN ENGELGARD

Za fatalny błąd Komendy Głównej AK, za polityczne kalkulacje nie mające szans na powodzenie – zapłacili niewinni ludzie. Gdyby powstańcom powiedziano przed walką – nie mamy porozumienia z nikim, Zachód nam nie pomoże, a Sowieci się nie ruszą, Niemcy zaś wykorzystają sytuację, by nas wyrżnąć, a miasto legnie w gruzach – wtedy też ochoczo zgodziliby się na ofiarę, by „przeciwstawić się zbrodniczym totalitaryzmom

~~~~~~~~

DARIUSZ BALISZEWSKI

Nikt nie wie, dlaczego powstanie wybuchło. Wbrew wszelkim racjom politycznym, wszelkim przestrogom i wszelkim ostrzeżeniom, w tym kolejnych kurierów z Londynu, by uprzedzić warszawskich dowódców, że nie mogą liczyć na żadną pomoc wojskową Zachodu.

~~~~~~~~

Prof. JAN CIECHANOWSKI

Powstanie zakończyło się straszliwą klęską, katastrofą i ruiną, która nie dotknęła żadnej innej stolicy w Europie od czasu najazdu Hunów na Rzym. 200 tysięcy ludzi zginęło, 500 tys. wygnano i skazano na poniewierkę. Miasto zrównano z ziemią. To największy błąd popełniony przez dowództwo AK.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz