środa, 28 marca 2018

WYZWOLENIE KRAKOWA

Artykuł opublikowany 18.01.2017


18 stycznia 1945 Armia Czerwona wyzwoliła Kraków spod okupacji hitlerowskiej. Jest to fakt bezsporny. Zginęło ok. 1000 żołnierzy i za tę ofiarę powinniśmy być wyzwolicielom wdzięczni. Ustrój powojennej Polski był wynikiem podziału Europy, dokonanego przez koalicję antyhitlerowską w Jałcie i Poczdamie. Fatalne dla nas decyzje "wielkiej trójki" w żaden sposób nie mogą umniejszać martyrologii bezimiennych bojowników walczących i ginących na polskiej ziemi.
Czy ocalenie Krakowa było wynikiem genialnego manewru marszałka Koniewa? Cóż, my Polacy łatwo ulegamy propagandzie. Uwielbiamy tworzyć irracjonalne legendy. Opowiastka ta, podawana na lekcjach historii powojennym pokoleniom, ma z prawdą obiektywną tyle wspólnego co dzisiejsze "poważne" wykłady o obaleniu przez Wałęsę "komuny", cudach Jana Pawła II, czy zamachu smoleńskim.





/Fot. RIA NOVOSTI/EAST NEWS/


 

Poniżej publikuję dyskusję jaka rozgorzała na kanwie tego tekstu na Facebooku w styczniu 2016.  /pisownia oryginalna/

Leszek Siwik: Poległym żołnierzom Armii Czerwonej nikt życia nie zwróci i dlatego należy się im szacunek.

Stanisław Plutecki: Januszku! Czy ktoś rozumny kiedykolwiek kwestionował fakt wypędzenia Niemców z Polski przez armię ZSRR? Czy ktoś rozumny kwestionuje ich straty w ludziach,jakie ponieśli w wojnie? Warto jednak pamiętać,że Stalin był uczestnikiem i jednym z decydentów,ustaleń mocarstw w kwestii losu Polski.Zatem nie tylko Churchil,Truman czy Roosevelt byli be.Wyzwolenie Polski od Niemców oznaczało jednak nowy porzadek i budowanie państwa totalitarnego,niedemokratycznego, o absolutnie ograniczonej suwerenności i podległosci ZSRR. I nie było to za zgodą narodu i władzy polskiej przez naród wybranej.Dlatego połączmy naszą wdzięczność dla Armii Czerwonej z oceną tego,co było póżniej! Weszli tu i wyszli po 45 latach. Pewne rzeczy trzeba po imieniu nazywać,a nie dołączac Stalinowi współwinnych. On przejął Polskę,co prawda za ich zgodą,ale przejął,jako lenno i byliśmy nim 45 lat.

Lech Cykier(*): Amerykanie z Niemiec do dziś nie wyszli. I co?

Stanisław Plutecki:  A co do Wałęsy i K.Wojtyły. Wałęsa miał odwagę być aktywnym i stawać po właściwej stronie,czyli przeciw PZPR. Komuny nie obalił,ale jakiś tam wkładzik do tej sprawy dołożył. Inni woleli reformować PZPR, ZMS czy SZSP o środka,co było bardziej opłacalne,bo niczym nie groziło. Potem stali się socjaldemokratami i meżami stanu,bo rozsądek Wałęsy i wielu madrych ludzi po 1990 roku,nie pozwolił ich "zdekomunizować" i zrobić w Polsce haniebnych, odwetowych porachunków. Karol Wojtyła był patriotą najwyższej próby i politykiem o światowej randze i jako polityk zrobił parę dużych i dobrych rzeczy dla Polski. A "cuda" i ocena jego przywództwa w KK,to zupełnie inna kwestia.

Zdzisław Andraka:  Gdyby sowiecka chołota nie pomogła niemcą zająć Polski to potem nie musiała by "wyzwalać". A co do strat sowieckich w czasie wojny to teraz już wiadomo że większość to ofiary Stalina.

Adam Szpak:  ..a ja myślałem ,że to Ukraińcy nas wyzwolili.Tak przynajmniej uczy nas..pewien.. histeryk.. ..były ministrant..Schetyna

Stanisław Plutecki: Ukraińcy stanowili dużą część dywizji wyzwalającej Kraków i Auschwitz. Zatem nie widzę powodów do świętego oburzenia i kwestionowania udziału tej nacji w wyzwalaniu.

Lech Cykier(*): Tylko kwestia Ukraińcy czy mieszkańcy Ukrainy. Bo jeszcze obecnie "Ukrainę" zamieszkuje ok 40% Rosjan, Węgrzy, Słowacy, , Polacy ....

Jadwiga Stolarczyk: Nie byłoby nas i obecnych sporów... gdyby nie Armia Czerwona, Anglia i Francja wypięli się na Polaków i tyle !

Stanisław Plutecki: Wypięli się,ale to nie jest przedmiotem sporu.A co do tego czy by nas nie było mam wątpliwości. Niemcy(z niewątpliwym ,znacznym udziałem ZSRR) już w 1945 były pokonane przed wkroczeniem armi sowieckiej do Polski.Zatem ktokolwiek by tu wszedł,byłby wyzwolicielem. Weszli oni to nas zgarnęli do poszerzonego imperium,weszli by inni od zachodu,bylibyśmy w innej rzeczywistości. Tak się dogadano i tak to wyszło. Zatem muszę zaprzeczyć,żeby nas nie było bez sowietów. Losy wojny stawały sie przesądzone,już przed wejściem tu Rosjan! Inaczej nas trochę w szkole uczono,ale warto na to też spojrzeć z innej perspektywy.

Jadwiga Stolarczyk: Cytat;" Zatem ktokolwiek by tu wszedł, byłby wyzwolicielem" ...Co za dyrdymały człowieku piszesz? Nikt nie wszedł i nie wspierał naszych...To Polacy walczyli na wszystkich frontach w II wojnie światowej, ramie w ramię A. Cz doszli do samego Berlina ...Konferencja w Jałcie pchnęła nasz kraj w szpony Stalina, za aprobatą: W. Churchilla i F. D. Roosewelta, czyż nie?

Lech Cykier(*): Dla dopełnienia dodam, że nasza wschodnia granica to tzw "linia Curzone'a" (być może inaczej się pisze), który nie był Rosjaninem. Natomiast fakt, że zachodnia przebiega wzdłuż tej a nie innej Nysy to już zasługa Stalina.

Stanisław Plutecki: Pani Jadwigo! Proszę czytać uważnie!!!! Ja napisałem "by tu wszedł",a nie że wszedł! O jakie wspieranie "naszych" pani chodzi. Front od zachodu doszedł aż prawie na wschód Niemiec! Stąd różne strefy okupacyjne i podział Niemiec na ówczesny NRF i sowiecki NRD. Sama pani widzi,że weszli tam inni,a nie Rosjanie! Do nas Rosjanie mieli bliżej i weszli tu wcześniej. Czy tak nie było? Prawdę i podanie faktów zwie pani dyrdymałami??? A co do Jałty,czyż nie napisałem to samo co pani,jednak z podkreśleniem,ze Stalin był też uczestnikiem tych ustaleń.

Stanisław Plutecki: Panie Lechu! Tematem jest 18 stycznia i wkroczenie armii sowieckiej do Krakowa,a nie konsekwencje i ustalenia co do granic Polski. Ja,ani autor nic tu o granicach nie piszemy.

Stanisław Plutecki: I tak tytułem uzupełnienia "wchodzenia" armii sowieckiej do Polski,to nie będę się cofał do roku 1920,ale nieśmiało przypomnę 17 września 1939 i braterskie "wejście" tej bratniej armii,które zaowocowało deportacjami ludności i Katyniem.Wcześniej minister Mołotow dogadał się z Ribentropem,a Polskę nazwał "bękartem Traktatu Wersalskiego" Tak to armia sowiecka wchodziła kilkakrotnie i nas "wyzwalała".Przypominam o tym,nie po to by negować ich zasługi w pokonaniu Niemiec i wypędzenia ich z Polski,ale żeby własciwą miarą mierzyć ich "przybywanie" do naszego kraju od 1920 roku,aż po rok 1945 oraz ich przebywanie tu przez 45 lat.

Janusz Domagała: Stasiu - czytając Twoje wywody i pouczenia, i równocześnie znając nikczemne metody przeinaczania historii stosowane przez IPN, jestem pewien, że za 10, 20 lat przeciętny maturzysta będzie przekonany iż Berlin w 1945 zdobyli Jankesi z pomocą "żołnierzy wyklętych". Ciekaw jestem, czy stać Cię będzie wówczas na opisanie prawdy? Od razu odpowiadam: - nie, albowiem sam w to uwierzysz! Twoje separatystyczne poglądy głoszone na obstalunek żulii politycznej, której bronisz jak niepodległości, sprowadzają Cię do roli żałosnego aparatczyka a nie niezależnego komentatora.

Stanisław Plutecki: Zapytam cię więc skąd wzięła się amerykańska strefa okupacyjna,Berlin Zachodni i Niemiecka Republika Federalna? Zapytam też czy kłamstwem historycznym jest napaść Rosji Sowieckiej na Polskę w 1920 roku,pakt Ribentrop-Mołotow czy napaść ZSRR na Polskę 17.09.1939?I jeszcze spytam czy zaprzeczysz,że Armia Czerwona miała w swych szeregach żołnierzy innych narodowości i czy oni też uczestniczyli w wyzwoleniu Polski czy zdobyciu Berlina? Zatem bardzo cię proszę o nie robienie ze mnie aparatczyka. Chyba,że zaprzeczysz i udowodnisz,ze powyżej napisałem nieprawdę! Wtedy pokornie przeproszę i odszczekam kłamstwa!

Lech Cykier(*): Mogę odpowiedzieć. Została udostępniona Amerykanom przez ZSRR w ramach tworzenia stref okupacyjnych. No i konsekwencją był mur berliński. A "napaść" Rosji na Polskę w 1920 roku to wytwór propagandy. To właśnie Polska napadła na Rosję w roku 1919. I jeszcze jedno: Pakt Ribentrop-Mołotow powstał w odpowiedzi na odmowę podpisania przez Becka (pod naciskiem Anglii) paktu antyhitlerowskiego w lipcu 1939r. Ostatecznie Rosjanie też mieli prawo zadbać o swoje bezpieczeństwo i odsunąć podstawy wyjściowe do natarcia Wermahtu o 500 km od Moskwy.

Stanisław Plutecki: A co do IPN to w dużej części podzielam twoje zdanie o tej instytucji. Natomiast w imię prawdy i równowagi przypomnij sobie jak nas uczono histori. Rok 1920 w podręczniku nazwano "manewrem oskrzydlającym i wyzwalaniem ludności ukraińskiej i białoruskiej" o pakcie Ribentrop-Mołotow i 17 września 1939 nie napisano ani słowa.Podobnie o Katyniu dowiadywaliśmy się z ustnych przekazów,no czasem odważniejszy nauczyciel się wychylił.Zatem zanim nazwiesz mnie aparatczykiem i zaczniesz obrażać spojrzyj na te fakty historyczne i uczenie historii,także z tej drugiej strony.

Stanisław Plutecki: I jeszcze pragnę cię przeprosić,że ośmieliłem się niepotrzebnie trafić w twój czuły, pro-rosyjski punt i jednocześnie prosić,abyś postarał się mnie nie obrażać,pomimo pewnych różnic poglądowych.

Janusz Domagała: Stasiu - "aparatczyk", owszem, jest określeniem pogardliwym, ale absolutnie nie obraźliwym. Każdy ma prawo scharakteryzować drugiego człowieka. A jak nazwać kogoś, kto bezkrytycznie powtarza co mu jego "biuro polityczne" do wierzenia podaje? Określenia rodem z czasów słusznie minionych pasują jak ulał. Ostatnio POPiSowcy nawzajem obrzucają się pieszczotliwymi wiązankami typu: "komuniści"; "bolszewicy"; "stalinowcy"...

Bronisz swojego nowego guru, który był łaskaw rok temu chlapnąć, że Ukraińcy wyzwolili KL Auschwitz. Zrobił to z premedytacją, licząc na nieuctwo słuchaczy, jednocześnie akcentując swoją polityczną poprawność w danej chwili. Tak Ty jak i Schetyna dobrze wiecie, że Armia Czerwona nie była formacją rosyjską, tylko radziecką. ZSRR jako państwo wielonarodowe wcielało do armii żołnierzy różnych nacji. Ilu było Ukraińców w 1 Froncie Ukraińskim nie wiadomo, ponieważ takich statystyk nie ma. Zresztą jest to bez znaczenia. Aparat stalinowski dążył do zacierania tożsamości narodowych. Propaganda głosiła, że kolejne zwycięstwa na szlaku bojowym do Berlina odnosili "ludzie radzieccy", dla których II wojna światowa była wojną ojczyźnianą.
Świadkowie twierdzą, że pierwsze oddziały, które przeszły po zamarzniętej Wiśle do Podgórza, składały się z żołnierzy o wyraźnie azjatyckich rysach. Zatem w myśl Schetynowskiej logiki Podgórze wyzwolili Tatarzy.

Przytoczyłem tylko jedną nieprawdę, którą w swoim wywodzie byłeś łaskaw podać. Jest ich więcej. Wiesz, na mój profil wchodzą różni ludzie. Nie raz przypadkowi, bo jest publiczny. Jednak trzon stanowią samodzielnie myślący pluraliści. Zdarza się, że mamy inne poglądy, co jest zjawiskiem normalnym. Ale "kitu" sobie nie wciskamy, bo się szanujemy. Dlatego agitki pod z góry przyjętą, jedynie słuszną tezę, nie robią na nikim większego wrażenia. Co najwyżej wywołują politowanie bez komentarza. Oczywiście tutaj pisać można wszystko. Nigdy jeszcze żadnego posta nie usunąłem.


Stanisław Plutecki: Wątek Ukraiński był tylko cząstką! A pan,o którym wspomniałeś nie jest moim guru,ani partia,którą reprezentuje.Zadałem ci parę pytań,na które nie zechciałeś odpowiedzieć i zrównałeś mnie z manipulatorami historii.Skoncentrowałeś się na jednej kwestii. Podałem inne istotne fakty z naszej najnowszej historii ,jeśli to są głupstwa i wygłoszone uroczo,to wymiękam.Uczepiłeś sie jednej kwestii,a reszta,która niejako,jest dopełnieniem całosci polsko-sowieckiej historii,została przez ciebie niezauważona,a raczej olana. Z twego tekstu wynika,że napisałem głupstwa,ale im nie zaprzeczyłeś. Można i tak,bo wygodniej.

Stanisław Plutecki: Poza tym rozumiem,a jakże,że mną pogardzasz,ale mnie nie obrażasz.Przykro mi,bo gdybym przypuszczał,że na pogardę zasłużę,nie ruszał bym wątku polsko-radzieckiego wcale. Podwójnie mi przykro,bo akurat to trochę boli,gdy tak mnie ocenia,ktoś taki,jak ty.
 
Zdzisław Andraka: Nie wyzwoliła tylko zaczęła okupować.

Janusz Domagała: Stasiu - powyżej dyscyplinujesz interlokutora, aby trzymał się tematu. I słusznie. Tekst wiodący dotyczy wyzwolenia Krakowa podczas II wojny światowej, więc "uczepiłem się tej kwestii". Nie mam zamiaru roztrząsać wszystkich nikczemności i zbrodni jakich dopuszczali się wzajemnie Polacy i Rosjanie w tysiącletniej historii.
Nie pogardzam ludźmi, tylko ich przypadłościami, z których nie potrafią się otrząsnąć. W Twoim przypadku mam na myśli fanatyzm polityczny!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz