sobota, 24 marca 2018

Wodzowie - PIŁSUDSKI i ANDERS

Artykuł opublikowany 13.05.2012


Tego samego dnia - 12 maja odeszli wybitni wodzowie RP:

Marszałek Józef Piłsudski (zm. 1935)

Generał Władysław Anders (zm. 1970)

Obydwaj zapisali się w historii nie tylko zdolnościami przywódczymi, ale przede wszystkim umiejętnością perspektywicznego myślenia, bo ich nadrzędnym celem było dobro Ojczyzny i Narodu. Wśród sobie współczesnych mieli wielu wrogów. Większość polityków (w każdym czasie) broni  partykularnych interesów swoich partii, tylko na pokaz majacząc o wiecznej szczęśliwości dla kraju. Wybitni potrafią wznieść się ponad podziały, realizując dalekosiężne cele. Dla takich jest miejsce w historii.

Józef.jpg


Józef Piłsudski:

- Chcemy Polski Niepodległej, abyśmy tam mogli urządzić życie lepsze i sprawiedliwsze dla wszystkich.

- Choć nieraz mówię o durnej Polsce, wymyślam na Polskę i Polaków, to przecież tylko Polsce służę.

- Czego krzyczysz... co noga? A tamtemu głowę urwało i nie krzyczy, a ty o takie głupstwo.    (żarty kierowane do ciężko rannych żołnierzy)

- I staję do walki, tak jak poprzednio, z głównym złem państwa: panowaniem rozwydrzonych partyj i stronnictw nad Polską, zapominaniem o imponderabiliach, a pamiętaniem tylko o groszu i korzyści.

- Ja tego, proszę pana, nie nazywam Konstytucją, ja to nazywam konstytutą. I wymyśliłem to słowo, bo ono najbliższe jest do prostituty. Pierdel, serdel, burdel.

- Jednym z przekleństw naszego życia, jednym z przekleństw naszego budownictwa państwowego jest to, żeśmy się podzielili na kilka rodzajów Polaków, że mówimy jednym polskim językiem, a inaczej nawet słowa polskie rozumiemy, żeśmy wychowali wśród siebie Polaków różnych gatunków, Polaków z trudnością się porozumiewających (...)

- Kto nie był socjalistą za młodu, ten na starość będzie skurwysynem.

- Naród, który traci pamięć przestaje być Narodem – staje się jedynie zbiorem ludzi, czasowo zajmujących dane terytorium.

- Obcą jest nam wszelka nienawiść plemienna i narodowościowa. Bojownicy wolności wszystkich krajów i narodów są naszymi braćmi. Umiemy hołd oddać wszelkiej wielkiej myśli, w jakimkolwiek języku się zrodziła, umiemy uczcić wszelkiego poetę i myśliciela, jakikolwiek naród go wydał.

- Religia jest dla ludzi bez rozumu.

- Rzeczpospolita to wielki burdel, konstytucja to prostytutka, a posłowie to kurwy!

- Wam kury szczać prowadzić, a nie politykę robić.

- Wytworzyłem całe mnóstwo pięknych słówek i określeń, które po mojej śmierci zostaną, a które naród polski stawiają w rzędzie idiotów.


Anders.jpg

 Władysław Anders:

- Byłem całkowicie zaskoczony wybuchem powstania w Warszawie. Uważam to za największe nieszczęście w naszej obecnej sytuacji. Nie miało ono najmniejszych szans powodzenia, a naraziło nie tylko naszą stolicę, ale i tę część Kraju, będącą pod okupacją niemiecką, na nowe straszliwe represje.(...) Chyba nikt uczciwy i nieślepy nie miał jednak złudzeń, że stanie się to, co się stało, to jest, że Sowiety nie tylko nie pomogą naszej ukochanej, bohaterskiej Warszawie, ale z największym zadowoleniem i radością będą czekać, aż się wyleje do dna najlepsza krew Narodu Polskiego.
Byłem zawsze, a także wszyscy moi koledzy w Korpusie zdania, że w chwili, kiedy Niemcy wyraźnie się walą, kiedy bolszewicy tak samo wrogo weszli do Polski i niszczą tak jak w roku 1939 naszych najlepszych ludzi – powstanie w ogóle nie tylko nie miało żadnego sensu, ale było nawet zbrodnią.(...)

- Stolica pomimo bezprzykładnego w historii bohaterstwa z góry skazana jest na zagładę. Wywołanie powstania uważamy za ciężką zbrodnię i pytamy się, kto ponosi za to odpowiedzialność.

- Gdy weźmiemy udział w walkach, uderzenie naszej armii nie powinno być symbolem, lecz służyć celowi, o który walczymy w całym świecie, w walce o Polskę.

- Polsce z całą pewnością należała się pełna niepodległość, bez płacenia za nią Rosji połową terytorium.

- Nikt nie ma prawa handlować honorem i godnością Polski.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Wszelkiej maści narodowcy, do których - za sprawą Jarosława Kaczyńskiego - przylgnęła lotna ksywa "prawdziwi Polacy", bardzo lubią cytować Józefa Piłsudskiego. Robią to jednak  wybiórczo, omijając niewygodne wątki. Na ich miejscu tak ochoczo nie serwowałbym słów Marszałka. To właśnie On nadzwyczaj krytycznie wypowiadał się o posłach II RP:
- "Rzeczpospolita to wielki burdel, konstytucja to prostytutka, a posłowie to kurwy!"
Z przykrością stwierdzam, że słowa te są jak najbardziej aktualne. 80% współczesnych "wybrańców narodu" nie ma kwalifikacji - ani merytorycznych, ani etycznych - do zasiadania w polskim Parlamencie. I to bez względu na barwy partyjne.
Zajadłym prawicowcom, którzy w czambuł krytykują wszystko, co działo się w PRL-u przypomnę:
- "Kto nie był socjalistą za młodu, ten na starość będzie skurwysynem."
A Pis-owcom i ich Prezesowi, którzy program partii zredukowali do debaty nad katastrofą smoleńską i tym tematem karmią do znudzenia swoich sympatyków, powiem za Marszałkiem:
- "Wam kury szczać prowadzić, a nie politykę robić."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz