Odszedł generał WOJCIECH JARUZELSKI - żołnierz i mąż stanu.
Dobrze przysłużył się Polsce.
Cześć Jego pamięci!!!
Generał pozytywnie zapisał się na kartach historii Europy końca XX wieku. W chwili największego niebezpieczeństwa uchronił swój kraj od wojny domowej. Po latach, w 1989 r. gdy stwierdził, że warunki geopolityczne na to pozwalają, oddał władzę w sposób pokojowy opozycji. Zapewnił ciągłość państwowości, a to jest zasługa nie do przecenienia. Kto w to powątpiewa, niech spojrzy na dzisiejszą Ukrainę.
Podłe gówniarstwo z ruchów narodowo-nacjonalistycznych, faszystowskich i kibolskich, podjudzane przez ziejącą nienawiścią prawicę i bezwolne wobec niej media, oraz obrażeni na PRL wszelkiej maści geriatryczni frustraci w kraju i zagranicą, którym patriotyzm pomylił się z nacjonalizmem, bo żyją mesjanizmem polskim (romantycy z bożej łaski) - rozpoczęli już ujadać nad trumną Generała, jak sfora wściekłych psów. Jesteście żałosnymi kundlami zasługującymi jedynie na pogardę!
Przytoczę opinię napisaną przez Waldemara Kuczyńskiego* (z którym nie zawsze się zgadzam, ale szanuję za klasę) o gen. Jaruzelskim: -
Przez całe ćwierćwiecze, prawie samotnie toczył batalię z instytucjami III RP w obronie swojego dobrego imienia. W tym czasie mniej więcej polowa Polaków popierała wprowadzenie stanu wojennego. Liczba ta w tej chwili maleje, co jest zjawiskiem wytłumaczalnym. Ci, którzy pamiętają z autopsji tamte czasy odchodzą, a propaganda IPN [im. dr Alzheimera] robi swoje. Zwracam się do ludzi młodych! Nie podchwytujcie bezmyślnie ocen typu: zdrajca, sprzedawczyk, sługus, zanim samodzielnie nie zgłębicie historii. Dedykuję Wam wiersz i proszę o chwilę refleksji...
ADAM ASNYK
Do młodych
Szukajcie prawdy jasnego płomienia!
Szukajcie nowych, nie odkrytych dróg...
Za każdym krokiem w tajniki stworzenia
Coraz się dusza ludzka rozprzestrzenia
I większym staje się Bóg!
Choć otrząśniecie kwiaty barwnych mitów,
Choć rozproszycie legendowy mrok,
Choć mgle urojeń zedrzecie z błękitów,
Ludziom niebiańskich nie zbraknie zachwytów,
Lecz dalej sięgnie ich wzrok.
Każda epoka ma swe własne cele
I zapomina o wczorajszych snach...
Nieście więc wiedzy pochodnie na czele
I nowy udział bierzcie w wieków dziele,
Przyszłości podnoście gmach!
Ale nie depczcie przeszłości ołtarzy,
Choć macie sami doskonalsze wznieść;
Na nich się jeszcze święty ogień żarzy
I miłość ludzka stoi tam na straży,
I wy winniście im cześć!
Ze światem, który w ciemność już zachodzi
Wraz z cała tęczą idealnych snów,
Prawdziwa mądrość niechaj was pogodzi,
I wasze gwiazdy, o zdobywcy młodzi,
W ciemności pogasną znów!
1880
--------------------------------------------------------------------
*Waldemar Kuczyński - opozycjonista PRL; członek i ekspert NSZZ "Solidarność"; doradca i minister w rządzie Tadeusza Mazowieckiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz